02.03.2018. |
3 maja 2018 minie 33 rocznica śmierci Wojtka Bellona. To już tyle lat, ile zdążył przeżyć Wojtek. Oto ostatni udzielony przez niego wywiad, który przeprowadziłem 30 marca 1985 roku w Zielonej Górze w Studenckim Radiu „Index”. Wywiad ten zarejestrowałem na taśmie radiowej. Był on wyemitowany w 1985 r. w Rozgłośni Harcerskej w prowadzonej wspólnie z Pawłem Szeromskim audycji "Turystykon" oraz w "Trójce" w mojej audycji "Śpiewać poezję". Wywiad został także wydrukowany w nieistniejącym już dziś tygodniku "itd" w 1985 r. Ostatnio, tj. 25 grudnia 2016 roku, obszerne fragmenty tego wywiadu znalazły się w specjalnej audycji z cyklu „Gitarą i Piórem”, poświęconej w całości Wojtkowi Bellonowi, przygotowanej przez Janusza Deblessema. Audycja nosi tytuł „Ostatni wywiad z Wojtkiem Bellonem” i można ją sobie odtworzyć na stronie radiowej Trójki.
Wojtek Bellon - poeta, kompozytor, pieśniarz, balladzista, innymi słowy bard, to bez wątpienia najwybitniejszy przedstawiciel nurtu tzw. piosenki turystycznej, w jak najlepszym znaczeniu tych słów, przy całej niedoskonałości tego określenia. Już za życia był postacią niemalże legendarną. Jego piosenki znajdują się we wszystkich śpiewnikach turystycznych. Utwory takie, jak "Majster Bieda" czy "Sielanka o domu" usłyszeć można w schroniskach i chatkach górskich, przy ogniskach na biwakach, w klubach studenckich, wreszcie w domach w czasie spotkań ludzi śpiewających i czujących podobnie jak Wojtek. Gdy rozmawiałem z nim 30 marca 1985 r. podczas wspólnego jurorowania na X Ogólnopolskim Przeglądzie Piosenki Turystycznej "Włóczęga '85" w Zielonej Górze, żaden z nas nie przypuszczał, że będzie to nasza ostatnia rozmowa i ostatni udzielony przez niego wywiad. Był pełen zapału i planów na najbliższą przyszłość. Mówił, że od trzech lat niczego nie napisał, a teraz "złapał cug" i robi nowy program - tym razem o charakterze obrachunkowym, pokoleniowym. Z ludzi, z którymi chciałby to przedsięwzięcie zrealizować, na pierwszym miejscu wymieniał Jana Hnatowicza. Jak się później okazało on właśnie towarzyszył Wojtkowi w jego ostatnich chwilach.
Piotr Bakal
|
Czytaj całość
|
|
16.03.2012. |
Wywiad z Piotrem Bakalem przeprowadzony przez Dorotę Ryst dla Internetowej Gazety Kulturalnej - SalonLiteracki.pl
Dorota Ryst: Jak w ogóle zaczęła się pana przygoda z piosenką? Kiedy pojawiło się zainteresowanie piosenką autorską? Co było najpierw – teksty czy muzyka?
Piotr Bakal: Pochodzę z rodziny artystów. Z muzyką miałem do czynienia od dziecka. Oboje rodzice śpiewali w chórze Skoraczewskiego, a potem w Filharmonii Narodowej. Ojciec potem porzucił śpiew dla sztuk plastycznych, a Mama kontynuowała śpiewanie w różnych chórach jeszcze długo, będąc już na emeryturze, aż do wieku 79 lat. Już w szkole podstawowej brałem pierwsze lekcje gry na gitarze, ale ponieważ była to nauka gry klasycznej, a nie akordowej, szybko mi się znudziła i porzuciłem instrument na kilka lat. Dopiero po pierwszej klasie liceum, czyli w 1971 roku na wakacjach znalazłem się w środowisku ludzi, którzy przy ognisku grali na gitarach i śpiewali. Były to najróżniejsze piosenki: od turystycznych, przez biesiadne i kabaretowe, po poezję śpiewaną. Przypatrywałem się jak grają i stwierdziłem, że nie jest to takie trudne i zacząłem sam próbować. Przepisywałem teksty piosenek i akordy do specjalnie założonego zeszytu, a po powrocie z wakacji wyciągnąłem z szafy moją gitarę, odkurzyłem ją i zacząłem się uczyć akompaniować sobie do kolejnych piosenek. Poznałem wtedy mnóstwo utworów, a potem przez wiele lat tę wiedzę uzupełniałem. Mniej więcej w tym samym czasie zacząłem pisać wiersze, potem teksty piosenek. Próbowałem układać do nich swoje pierwsze melodie. Zazwyczaj na początku był tekst, potem muzyka. W tym czasie, czyli na początku lat siedemdziesiątych XX w. wielką popularność zdobywały w Polsce piosenki Bułata Okudżawy. Ich akompaniament gitarowy był stosunkowo prosty, a poza tym niosły w sobie głębokie treści. To mi się bardzo podobało. Postanowiłem zacząć podobnie pisać. Miałem wtedy 16 lat i wydaje mi się, że już wówczas myślałem o tym, aby pójść tą właśnie drogą, czyli pisać, komponować i śpiewać. I to nie o byle czym, tylko o tym, co mnie dotyczyło – mnie i moich rówieśników. Wybór piosenki autorskiej, jako formy przekazu własnych przemyśleń, własnych emocji, był więc zupełnie naturalny. Początkowo prezentowałem te swoje juvenilia w gronie przyjaciół. Po kilku latach, w grudniu 1976 roku zdecydowałem się na swój pierwszy występ w konkursie. Był to warszawski Jarmark Piosenki organizowany przez klub Riwiera-Remont w sali widowiskowej domu studenckiego Riwiera. Nie odniosłem wówczas żadnego sukcesu, ale tak to się właśnie zaczęło. Poznałem za to Jacka Kaczmarskiego, który wówczas (wspólnie z Piotrem Gierakiem) wygrał konkurs. |
Czytaj całość
|
|
11.11.2009. |
Wywiad z Piotrem Bakalem, przeprowadzony przez Macieja Jędrzejko dla Wolnego Portalu Szantowego SZANTYMANIAK.
Maciej Jędrzejko: Czy interesował się Pan kiedykolwiek szantami?
Piotr Bakal: Oczywiście. Zarówno szantami jak i piosenką żeglarską, morską, wodniacką itp. W szantach najbardziej interesuje mnie warstwa wokalna, harmonizacja chóralna. Zresztą warstwa tekstowa nie jest tam najważniejsza. To są przecież pieśni, które mają zagrzewać do pracy na statku. Natomiast z wielkim zainteresowaniem i upodobaniem zawsze słucham pieśni chóralnych. Wzruszają mnie piękne harmonie wokalne do tego stopnia, że ciarki mi chodzą po plecach, gdy słyszę dobrze wykonane partie tego typu muzyki. To jest z pewnością zainteresowanie, które wyniosłem z dzieciństwa. Oboje rodzice śpiewali w chórze Filharmonii Narodowej. Mama do dziś śpiewa – od lat będąc na emeryturze – w zespole chóralnym prowadzonym przez SPAM. Co innego jeśli chodzi o tzw. pieśni kubryku, czyli ballady żeglarskie, w których szukam nie tylko ciekawej muzyki, ale przede wszystkim osobistej wypowiedzi autora – zupełnie jak w piosenkach bardów.
|
Czytaj całość
|
|
29.01.2009. |
Fot. Krzysztof Gromek Rozmowa z Piotrem Bakalem – człowiekiem wszechstronnym: poetą, bardem, tłumaczem, dziennikarzem, dyrektorem Międzynarodowego Festiwalu Bardów OPPA w Warszawie oraz prezesem Stowarzyszenia Literacko-Muzycznego „Ballada”, przeprowadzona przez Piotra Szauera. Pamięta Pan w jakich okolicznościach zrodziła się idea OPPA - Międzynarodowego Festiwalu Bardów? To był 1977 rok. W świeżo reaktywowanym wtedy klubie „Hybrydy” prowadziłem Studio Piosenki. Pewną wyraźnie wybijającą się wówczas grupę piosenkarzy studenckich stanowili ludzie, którzy sami sobie pisali i teksty i muzykę – wykonywali własne utwory. Wpadłem więc na pomysł, by uhonorować ich specjalnym festiwalem. Kierownictwu „Hybryd” to się spodobało i w następnym roku ten Festiwal po raz pierwszy ujrzał światło dzienne. Od tamtej pory, mimo dwóch przerw, odbywa się do dziś. Ostatnia edycja miała numer 26.
|
Czytaj całość
|
|
24.11.2008. |
O piosenkach pisanych gitarą i piórem oraz o kondycji piosenki autorskiej w Polsce z Piotrem Bakalem rozmawia Michał Strzałkowski. Wywiad przeprowadzony został w trakcie trwania 26. Międzynarodowego Festiwalu Bardów - OPPA 2008 dla Polskiego Radia dla Zagranicy. Źródło: www.polskieradio.pl
|
|
15.06.2008. |
Piotr Bakal współprowadził z Pawłem Sztompke i Zbigniewem Krajewskim audycję pt. "Muzykomania" w Muzycznej Jedynce Programu 1 Polskiego Radia w dniach 16 - 22.06.2008. Fragmenty audycji: O piosence "Już dopaliło się lato" O stowarzyszeniu "Ballada" Warszawa, Studio Programu 1 Polskiego Radia, godz. 14.00
|
|
15.06.2008. |
Oksana Gołombowska i Andżelika Borys wręczają nagrodę Janie Zych ze Smorgoni Już po raz dziesiąty 1 czerwca 2008 r. w Grodnie odbył się Festiwal Polskiej Piosenki Estradowej "Malwy". Na tegoroczne eliminacje stawiło się ok. 30 osób z całej Białorusi. - Byli tylko ci, którzy śpiewają dobrze i jeszcze lepiej - tak ocenił występy konkursantów Piotr Bakal, przewodniczący jury festiwalu.
Organizatorem festiwalu "Malwy" jest Związek Polaków na Białorusi przy wsparciu Konsulatu Generalnego RP w Grodnie. Jak co roku patronat nad tą imprezą muzyczną objął Związek Polskich Autorów i Kompozytorów ZAKR z Polski. Jednym z założeń festiwalu jest popularyzacja polskiej piosenki wśród dzieci i młodzieży polskiego pochodzenia. Drugi ambitny cel, który wyznaczyli organizatorzy festiwalu, to popularyzacja śpiewu solowego.
- Od wielu lat zajmowaliśmy się przeważnie zespołami i chórami - powiedziała Oksana Gołombowska, wiceprezes ZPB ds. kultury. - Aczkolwiek forma śpiewu solowego jest bardzo wymagająca i wymaga dużo pracy i poświęcenia oraz pracy z dobrym pedagogiem. Promujemy w ten sposób poszczególnych wykonawców i ten nurt sztuki muzycznej.
|
Czytaj całość
|
|
16.08.2007. |
Panu profesorowi Bogusławowi Bakule - Krzysztof Gozdowski
A kto ustalił, że jesteście poetą? Kto was przyjął w szeregi poetów? Stanisław Barańczak, O Josifie Brodskim
Przedmiotem moich badań jest polska piosenka literacka 1 powstała w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych minionego stulecia. W opublikowanych dotychczas artykułach 2 starałem się zwrócić uwagę na swoisty "autyzm kulturowy" 3 większości polskich badaczy i krytyków literackich zajmujących się tym właśnie okresem, na ich, "irracjonalnie solidarną niewrażliwość" na propozycje metodologiczne i strategie badawcze proponowane przez literaturoznawców i krytyków literackich innych państw Europy Środkowej i Wschodniej. Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest zdeformowany i niepełny opis zjawisk literackich w Polsce po roku 1945. Poniższy artykuł stanowi kontynuację tych rozważań. *** Czy opublikowany w paryskiej "Kulturze" tekst Piotra Bakala Nad Narwią 4 to wiersz czy piosenka? A zamieszczone w "Kontakcie" nr 3, pod wspólnym tytułem Wiersze, utwory Jacka Kaczmarskiego? A strofy Jana Wołka, wydane w jednym z tomików serii Pokolenie które wstępuje, redagowanej przez niestrudzonych piewców tezy o wyższości "nowej prywatności" nad "nowa falą" – Andrzeja K. Waśkiewicza i Jerzego Leszina-Koperskiego? A – Piosenki Edwarda Stachury...? |
Czytaj całość
|
|
26.05.2007. |
O starych i nowych inicjatywach, i o tym, co go przywiodło do Francji opowiada prezes stowarzyszenia Literacko Muzycznego Ballada, dyrektor festiwalu OPPA, a zarazem znakomity bard, poeta i kompozytor – Piotr Bakal. Rozmowa ilustrowana jest piosenkami z jego płyty "Rozmnażanie zer". Źródło: Radio France Internationale |
|
|
|