*** (najzimniej jest w lutym) |
najzimniej jest w lutym skute lodem jezioro serce i wyspa szczęśliwa nabieram wody w usta zmienia się w twardy kryształ rani słowa luty mróz przeszywa serce ostrym soplem wspomnień ból skostniałe dłonie próżno szukają ciebie kalecząc palce zdrapuję szron ze starych zdjęć błądzę w białej pustce na szczęście w górze lśni polarna gwiazda wolność Warszawa, 05.03.2007 |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|